Bardzo popularne pięćdziesiąt lat temu, obecnie kojarzące się z męskimi fetyszami. Pończochy to temat wielu mitów – uważamy je za niewygodne, niezdrowe dla nóg, a nawet powodujące żylaki! Rozprawmy się z nimi raz na zawsze, ta piękna część garderoby zasługuje na powrót na tron w naszej szafie.
Nie da się ich nosić zimą
Nie tak dawno, bo kilkadziesiąt lat temu, pończochy były noszone powszechnie, niezależnie od pory roku. Rajstopy nie były zbyt popularne, uważano je za mniej wygodne od pończoch. Oczywiście, jak to z mitami, jest to bzdura. Na zimę musimy wybrać po prostu pończochy o grubszym splocie, na przykład 40 lub 60 den (ale możemy też więcej), dzięki czemu zapewnią nam odpowiednią ochronę przez zimnem. Warto do nich dorzucić majtki z nogawkami, najlepiej w wersji koronkowej, dzięki czemu nie tylko będzie nam ciepło, ale wciąż będziemy czuć się seksownie.
Powodują powstanie żylaków
Nic bardziej błędnego! Odpowiednie pończochy i rajstopy uciskowe są wręcz polecane w terapii żylaków. Dzięki uciskowi zastawki żylne są bliżej siebie i mimo, że żyły straciły elastyczność nadal mogą działać sprawnie. Niemożliwym więc jest, by pończochy powodowały tę chorobę, skoro modele o większym stopniu ucisku są stosowane w jej leczeniu.
Są niewygodne i spadają
Dobrze dobrane pończochy będą dla nas jak druga skóra. Dobry rozmiar pończoch samonośnych gwarantuje, że nie będą nam się zsuwać z ud (za duży rozmiar) ani rolować przy chodzeniu (zbyt mała pończocha). Jeżeli nie jesteśmy pewne noszonego przez nas rozmiaru – poprośmy o pomoc obsługę sklepu.